Dźwięk towarzyszy Ci od zawsze. Pierwszy płacz Twojego dziecka, okrzyk jego zachwytu nad właśnie odkrytą prawdą: "cień podąża za mną wszędzie, nie ważne jak szybko przed nim uciekam", czy nostalgiczne nuty Waszej wspólnej piosenki - to tylko przykłady wszechobecności dźwięku w Twoim życiu - dźwięku, którego jesteś odbiorcą raczej niż twórcą.
A nie musi tak być.
Nazywam się Marcin Jaroszek. Z wykształcenia jestem
językoznawcą stosowanym-anglistą, z zamiłowania muzykiem. Właśnie
połączenie tych dwóch domen mojej działalności złożyło się na opracowanie
koncepcji Trzeciego Wymiaru Dźwięku. Wykładając fonetykę amerykańską w Instytucie
Filologii Angielskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego, na co dzień obcuję z
dźwiękiem, modeluję właściwą artykulację studentów, odkrywając na nowo jego
piękno i wielowymiarowość. Grając, głównie na gitarach: elektrycznej,
akustycznej i basowej, ale i również na i instrumentach klawiszowych, czy
perkusji, eksperymentuję z harmonią utworów i zgłębiam tajniki ich
strukturowania. Realizuję przy tym projekty z udziałem osób z „niepełnym
przygotowaniem zawodowym”, lub wręcz całkowitymi nowicjuszami w tej profesji. I
tak właśnie ma być.
Bo Trzeci Wymiar Dzwięku to formuła pozwalająca odkryć to, co do tej pory
dla większości było nieosiągalne, zarezerwowane dla profesjonalistów –
producentów muzycznych i samych muzyków. Ja to nazywam dwoma wymiarami dźwięku,
których doświadczasz na co dzień jedynie jako pasywny odbiorca. Ja pomogę Ci
wyjść poza horyzont utartych schematów i dołożyć swoje trzy grosze do Twojego
świata dźwięku – pomogę, a w zasadzie umożliwię Ci odkryć jego trzeci wymiar.
Ze mną nagrasz swoją piosenkę, stworzysz własne słuchowisko, opowiesz bajkę do
autorskiej muzyki Trzeciego Wymiaru Dźwięku. A co z tymi dźwiękami zrobisz
później zależy już tylko od Ciebie. Możesz je ofiarować swoim dzieciom jako
prezent w postaci elegancko zapakowanej i wytłoczonej płyty CD z autorską,
tematyczną grafiką, lub po prostu włączyć swoją piosenkę w playlistę na
imprezie w firmie, z dedykacją dla ... Szefa? Możesz swojego dzieła
również, ot, posłuchać w domu, tak dla przyjemności.
We wszystkim na każdym etapie będziesz uczestniczył Ty, choć ja skomponuję
muzykę, napiszę scenariusz, przyjadę do Ciebie i nagram Ciebie lub całą Twoją
rodzinę, kolegów z pracy.
Jeśli chcesz popracować nad swoim akcentem angielskim, trafiłeś pod właściwy
adres. Przy mojej pomocy poprawisz jego brzmienie, dowiesz się które z Twoich
dźwięków wymagają natychmiastowej interwencji profesjonalisty. Jeśli jesteś
mniej zaawansowany, nauczysz się w praktyce jednej z najbardziej wyróżniających
samogłosek angielskich: [æ] i zrozumiesz, że wymowa wyrazu „man” zdecydowanie
różni się od jego liczby mnogiej: „men”. A jeśli Twoja wymowa jest bardziej zaawansowana,
dowiesz się dlaczego [6 prcenə
vəmerəcə nədəlts(pause)cən be cälld sci(y)əntifəklee liderət.]
Aktualności